Mój doktor nie wierzył w sok noni. Gdy razem z synem mieliśmy wypadek samochodowy, kompresy z noni łagodziły nasze stłuczenia. Teraz mój lekarz już pije noni.
Mój doktor nie wierzył w sok noni. Gdy razem z synem mieliśmy wypadek samochodowy, kompresy z noni łagodziły nasze stłuczenia. Teraz mój lekarz już pije noni.
Nasza dziesięcioletnia Ariella miała od urodzenia plamy łuszczycy. Musieliśmy bardzo uważać jakie mydła używaliśmy kiedy była dzieckiem. Jej życie było pełne płynów i lotionów, które w mniejszym lub większym stopniu łagodziły jej łuszczycę. Kiedy jej dziadkowie będący z nami na wakacjach wprowadzali sok noni do naszej rodziny ekscytował się z powodu jego smaku.
Pewnego dnia podczas wakacji, mój mąż skaleczył się podczas czyszczenia krabów w łodzi. Kiedy weszliśmy do kabiny, dziadzio Arielli opowiedział nam o ludziach, którzy używali noni jako najlepszego środka na gojenie się. On nie specjalnie podekscytował się opowieścią dziadka, ale zastosował go na ranę.
Kiedy obudził się następnego dnia, zauważył, że rana zaczęła bezboleśnie się goić. Stosował sok jeszcze przez parę dni i rana się zagoiła zupełnie. Stała się bardzo ważna rzecz, bo gdy tatuś stosował sok na ranę, Ari spytała czy mogłaby spróbować zastosować sok na jej ręce na których miała łuszczycę. Spróbowaliśmy najpierw na jednej ręce.
Następnego dnia widoczna była lekka poprawa więc zdecydowaliśmy się zastosować sok na obu rękach i szybko zauważyliśmy znacznie lepszą poprawę stanu skóry niż podczas używania przeróżnych specyfików. Od tego czasu Ari pije małą dawkę noni a kiedy potrzebuje, stosuje go na inne sprawy. Stała się jednym z najlepszych „adwokatów” soku noni. Ilekroć przyjaciele albo rodzina nas odwiedzają, zawsze mówi im o noni. To naprawdę jest cud.
Nasza dziesięcioletnia Ariella miała od urodzenia plamy łuszczycy. Musieliśmy bardzo uważać jakie mydła używaliśmy kiedy była dzieckiem. Jej życie było pełne płynów i lotionów, które w mniejszym lub większym stopniu łagodziły jej łuszczycę. Kiedy jej dziadkowie będący z nami na wakacjach wprowadzali sok noni do naszej rodziny ekscytował się z powodu jego smaku.
Pewnego dnia podczas wakacji, mój mąż skaleczył się podczas czyszczenia krabów w łodzi. Kiedy weszliśmy do kabiny, dziadzio Arielli opowiedział nam o ludziach, którzy używali noni jako najlepszego środka na gojenie się. On nie specjalnie podekscytował się opowieścią dziadka, ale zastosował go na ranę.
Kiedy obudził się następnego dnia, zauważył, że rana zaczęła bezboleśnie się goić. Stosował sok jeszcze przez parę dni i rana się zagoiła zupełnie. Stała się bardzo ważna rzecz, bo gdy tatuś stosował sok na ranę, Ari spytała czy mogłaby spróbować zastosować sok na jej ręce na których miała łuszczycę. Spróbowaliśmy najpierw na jednej ręce.
Następnego dnia widoczna była lekka poprawa więc zdecydowaliśmy się zastosować sok na obu rękach i szybko zauważyliśmy znacznie lepszą poprawę stanu skóry niż podczas używania przeróżnych specyfików. Od tego czasu Ari pije małą dawkę noni a kiedy potrzebuje, stosuje go na inne sprawy. Stała się jednym z najlepszych „adwokatów” soku noni. Ilekroć przyjaciele albo rodzina nas odwiedzają, zawsze mówi im o noni. To naprawdę jest cud.
Oparzyłam cztery palce gdy dotknęłam gorącą kosiarkę. Byłam sama a jedyną rzeczą którą mogłam posmarować palce była musztarda. Zadzwoniłam do mojej siostry i ona powiedziała mi o noni. Zanim dotarłam do jej domu, miałam już siedem pęcherzy. Jak tylko noni dotknęło mojej skóry od razu poczułam ulgę. Następnego ranka, pęcherze były wysuszone. Nie minął nawet tydzień, jak znikły i wszystko wróciło do normy.
Mój mąż i ja pijemy sok noni z powodu jego cudownej "całkowitej kontroli" naszej astmy. Mój mąż ostrzył pewnego dnia nóż i zranił sobie kciuk. Kiedy przyjechałam do domu natychmiast zmyłam ranę i zastosowałam na nią sok noni. W ciągu następnych dni nie mogliśmy uwierzyć naszym oczom. Mąż powiedział, że chwilę po zastosowaniu soku rana przestała go boleć. Opuchlizna schodziła a strup nigdy się nie rozwinął. Miał czystą, różową skórę, która zrastała się każdego dnia. Podczas następnego tygodnia przewoził ciężkie narzędzia a rany niczym nie zakrywał. Goiła się bardzo szybko a mąż nie stracił dnia pracy. Kontynuowaliśmy obserwacje rany przez szkło powiększające aby widzieć coś, jeżeli w ogóle coś mogliśmy zobaczyć. Ten sok jest wspaniały!!
Od chwili gdy zaczęłam pić sok noni, czuję że mój system immunologiczny jest dużo mocniejszy. Mam też bardzo dobre samopoczucie. Łagodniej przechodzę okresy miesiączki. Ukąszenia komarów latem czułam przez co najmniej tydzień albo dłużej. Teraz używając soku noni, objawy ukąszenia komara ustępują w ciągu kilku godzin i nie swędzą tak mocno.
Było dla mnie wielką niespodzianką i dało sporo do myślenia, gdy mój lekarz polecił mi użycie soku noni na bardzo poważną ranę ciętą na stopie. Zaufałam mu i kiedy zobaczyłam jak szybko się wyleczyła, zaczęłam pić 1-2 uncje dziennie tak jak mi sugerował. Od czasu wypadku samochodowego, cierpiałam wiele lat na zmęczenie, bóle i osłabienie systemu immunologicznego. Sok noni spowodował dużą poprawę mego stanu zdrowia.
Kilka lat temu byłem w Szwecji odwiedzić przyjaciół i rodzinę. Któregoś dnia chciałem wyczyścić mój szwajcarski wojskowy scyzoryk. Niepostrzeżenie przejechałem ostrzem noża obok kostek na moich palcach, krojąc do do kości. Rany zaczęły obficie broczyć krwią. Wszyscy krzyczeli w panice i chcieli mnie zabrać natychmiast do szpitala żeby mi nałożyli szwy.
Nie było żadnej wątpliwości że trzeba założyć szwy! Byłem stałym użytkownikiem noni i miałem sok ze sobą w podróży więc natychmiast rzuciłem się na butelkę soku i polałem nim głębokie rany , które rzeczywiście wyglądały że wymagają szycia. Słyszałem że noni pomaga w gojeniu się, więc chciałem spróbować i zobaczyć jak zadziała w tym przypadku.
Po polaniu ran sokiem natychmiast zmniejszyło się krwawienie. Zawinąłem rozpostarte palce gazą i polałem ją sokiem. W końcu zawinęliśmy dłoń suchym bandażem w ten sposób abym nie mógł zginać palców. Nie czułem żadnego bólu ani pulsowania przez całą noc. Noni wyeliminował ból zupełnie! Minęły dwa dni i byłem ciekaw jak wyglądają moje rany.
Okazało się że zaczęły się goić, ale nie chciałem zginać palców żeby ran ponownie nie otworzyć. Namoczyłem następny bandaż sokiem noni i położyłem w miejsce poprzedniego. Następnego dnia, kiedy spojrzałem na postęp gojenia się, okazało się, że oba głębokie rozcięcia były zupełnie zrośnięte i mogłem już zginać palce bez otwierania się ran.
Nie miałem żadnej blizny ponieważ zagoiło się bardzo dobrze i to bez potrzeby zakładania szwów. Po prostu używałem gazy i noni. Dziś nikt nie może poznać gdzie było rozcięcie, ponieważ nie ma tam nawet najmniejszej blizny. Noni leczy rany i łagodzi ból !!!!!!!!
Niedawno minęły 2 lata od kiedy zacząłem korzystać z dobrodziejstw jakie niesie ze sobą picie oryginalnego soku Noni z Tahiti. Obecna dawka którą stosuję to dawka profilaktyczna, rano - oczywiście na czczo ok. 30 mililitrów oraz wieczorem na ok. Pół godziny przed kolacją także 30 mililitrów. Nadciśnienie o którym pisałem dwa lata temu jest już bardzo odległą historią. Przez cały okres dwóch lat pijąc sok regularnie ok 60 millitrów dziennie, organizm okazał się odporny na wszelkie sezonowe choroby wirusowe, np grypa (nie zaszczepiłem się w tym czasie). Przypadkowe zranienia goją się bardzo szybko - stosuje na nie bezpośrednio sok noni nasączając nim opatrunek bądź plaster w miejscu zranienia. Przez cały dotychczasowy okres picia soku noni, zanikło także bardzo bolesne ,,kręcenie w kościach'' które doskwierało mi wcześniej przy zmianach pogodowych. Obecnie, po dwóch latach stosowania soku Noni na sobie, mogę z cała odpowiedzialnością potwierdzić opinie na temat noni, że jest ono największym odkryciem medycyny naturalnej naszych czasów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum