Bożym błogosławieństwem jest móc pomóc ludziom gdy są chorzy. Byłam pielęgniarką przez dwanaście lat. Widząc wielu chorych ludzi, poznałam jak syntetyczne leki mogą zaszkodzić naszym komórkom. Miałam ciągłe bóle pleców i szyi od ciągłego podnoszenia pacjentów na oddziale intensywnej terapii. W końcu stałam się trwale niepełnosprawna aż do do czasu poznania soku noni. Teraz mogę robić moje ćwiczenie taebo i tańczyć.
Przez cztery lata cierpiałem z powodu intensywnego bólu pleców który był wynikiem naderwania lędźwiowego. Po piciu soku ból znikał! Usunął także moją alergię - wreszcie normalnie oddycham.
Sok noni poznałam przez moją córkę. Zasugerowała mi, żebym zaczęła pić noni aby sprawdzić czy pomoże mi na skurcze i bóle pleców których wtedy doświadczałam. Sok pomógł mi powrócić do normalnego życia. Po około czterech miesiącach wróciłam do gry w tenisa dwa – trzy razy w tygodniu i chodzę w normalnej postawie.
Dwa lata temu miałam operację trzech dysków. Od tego czasu mogłam obracać się w lewo bądź w prawo, ale tylko ze stałym silnym bólem. Biorąc silne leki, mogłam jakoś to kontrolować. Mimo bólu, musiałam pracować i zarządzać dwoma firmami..
Od kiedy piję sok noni, 40 ml 3 razy na dzień, nie potrzebuję brać pigułek na ból. Mogę chodzić z łatwością, i moje mięśnie stały się mocniejsze. Sok noni pomógł mi bardzo zmieniając jakość życia.
Byłam w Hiszpanii by odwiedzić przyjaciółkę z dzieciństwa z którą chodziłam do jednej klasy , a której nie widziałam 37 lat. Przywiozłam jej skrzynkę soku noni i ona zaczęła go pić. Cztery tygodnie później powiedziała mi , że jej ciśnienie krwi unormowało się, odeszły migrenowe bóle głowy ( dostawała je każdego ranka), a także nie dostaje zadyszki kiedy wchodzi do góry schodami. Dwa miesiące później powiedziała mi , że skurcze w nogach, których doświadczała przy codziennym wstawaniu z łóżka też odeszły.
--Nimia R., USA 30 czerwiec 2000 Byłam w Hiszpanii by odwiedzić przyjaciółkę z dzieciństwa z którą chodziłam do jednej klasy , a której nie widziałam 37 lat. Przywiozłam jej skrzynkę soku noni i ona zaczęła go pić. Cztery tygodnie później powiedziała mi , że jej ciśnienie krwi unormowało się, odeszły migrenowe bóle głowy ( dostawała je każdego ranka), a także nie dostaje zadyszki kiedy wchodzi do góry schodami. Dwa miesiące później powiedziała mi , że skurcze w nogach, których doświadczała przy codziennym wstawaniu z łóżka też odeszły.
Nawet nie wiem jak zacząć. Słyszałam o noni przez kilka lat zanim go spróbowałam. Kiedy moja matka chorowała a ja szukałam czegoś naturalnego by ulżyć jej strasznemu bólowi, na noni nawet nie spojrzałam . Byłem sceptyczna tak jak moja matka. Uważałam , że brałabym sok jeśli ona by brała. To co stało się później jest nieprawdopodobne.
Żyłam z bólem w stawach w mojej szczęce i szyi od tak dawna jak tylko pamiętam. (TMJ) Im byłam starsza tym bardziej ból się nasilał. Dzisiaj nie wiem dlaczego, ale to kontrolowało moje całe życie. Nie mogłam spać i byłam zmęczona po dłuższym wysiłku.
Zdobywałam się na ogromny wysiłek by móc pracować. Mój lekarz zawsze przepisywał mi antybiotyki które mnie osłabiały i wiedziałam , że one niczego nie rozwiążą poza tym że czynią mnie tak chorą. Po dwu dniach picia noni mój mąż powiedział mi że w nocy słyszał jak chrapię.
On przewracał się i całował mnie, i nie obudziło mnie to!!! Po pierwszym tygodniu ból moich stawów ustał!! Od początku drugiego tygodnia ból szyi i szczęki ZNIKNĄŁ!! Dostawałam migrenowe bóle głowy co dwa do trzech tygodni od czasu gdy miałam pięć lat. Nie dostałam żadnego odkąd zaczęłam pić sok noni. Nie mogłam uwierzyć w jakim żyłam nieporządku. Nigdy więcej! Moja matka kontroluje już swój ból i pracuje nad wyeliminowaniem swoich lekarstw.
One mają straszne efekty uboczne. Odkąd mój ojciec zaczął pić noni - ból w jego kolanach po przykrym wypadku samochodowym minął. Teraz on pracuje nad odbudową mięśni. Noni oddało mi moje życie. Żałuję że nie wiedziałam o tym wcześniej.
Nauczyłam się żyć z bólem i myślałam, że jest to jedyny sposób. Moje ciśnienie krwi i poziom cholesterolu też spadły. Tracę nadwagę ponieważ podróżuję częściej z moimi dziećmi i nie mam nagłych zachcianek na jedzenie. Gdyby nie było noni bylibyśmy marni i podupadający na zdrowiu. Nigdy więcej!!!
vBożym błogosławieństwem jest móc pomóc ludziom gdy są chorzy. Byłam pielęgniarką przez dwanaście lat. Widząc wielu chorych ludzi, poznałam jak syntetyczne leki mogą zaszkodzić naszym komórkom. Miałam ciągłe bóle pleców i szyi od ciągłego podnoszenia pacjentów na oddziale intensywnej terapii. W końcu stałam się trwale niepełnosprawna aż do do czasu poznania soku noni. Teraz mogę robić moje ćwiczenie taebo i tańczyć.
Piję noni od ponad dwunastu miesięcy i już nie biorę lekarstw na moje : ciśnienie krwi, tarczycę, artretyzm, bóle mięśni, ogólne bóle, bóle głowy, migreny i sprawy kobiece.
Piję sok noni konsekwentnie (dwa razy dziennie) od października 2001. Mam uszkodzony kręgosłup z powodu gry w piłkę nożną w szkole średniej i miałem bóle od 39 lat. Przed tym jak zacząłem picie soku noni zdarzało się, że nie mogłem wstać z łóżka bez pomocy. W ciągu trzech miesięcy od kiedy zacząłem pić sok noni ból stał się znacznie łagodniejszy i mogłem już sam wstawać. W październiku tego roku, wyjechałem z dziećmi na urlop i zapominałem zabrać ze sobą sok noni. W ciągu trzech dni ból zaczął wracać a po siedmiu dniach miałem znów problemy z chodzeniem (Nie wiedziałem w jaki sposób wrócę do domu). Po powrocie podwoiłem moją normalną dawkę (2 uncje) przez dwa dni i wróciły dobre czasy. Teraz jest połowa listopada i czuję się świetnie. Kiedy zaczynałem picie soku noni, powiedziano mi a także przeczytałem, że osoba powinna dać sokowi co najmniej 90 dni by mógł zacząć pracować. Wiem że sok noni nie działa na każdego w ten sam sposób. Część osób czuje zmianę już w ciągu pierwszych dni od rozpoczęcia picia, inni nie odczuwają w tym czasie niczego. Te osoby które na początku nie czują żadnej różnicy powinni mieć świadomość, że następują zmiany wewnątrz ich organizmu których można od razu nie dostrzec, ale to nie oznacza że nic się nie dzieje. Trzeba być cierpliwym i robić wszystko aby kontynuować codzienne dawkowanie.
Przez cztery lata cierpiałem z powodu intensywnego bólu pleców który był wynikiem naderwania lędźwiowego. Po piciu soku ból znikał! Usunął także moją alergię - wreszcie normalnie oddycham.
vSok noni poznałam przez moją córkę. Zasugerowała mi, żebym zaczęła pić noni aby sprawdzić czy pomoże mi na skurcze i bóle pleców których wtedy doświadczałam. Sok pomógł mi powrócić do normalnego życia. Po około czterech miesiącach wróciłam do gry w tenisa dwa – trzy razy w tygodniu i chodzę w normalnej postawie.
Przez większość mojego życia gimnastykowałem się, grałem w siatkówkę plażową, tenis, jeździłem rowerem i podnosiłem ciężary. Normalnie, przez kilka dni po ćwiczeniach bolą mnie mięśnie. Doświadczałem tego już odkąd byłem nastolatkiem, teraz natomiast mam 74 lata. Jednak, odkąd zacząłem picie dwóch uncji soku noni dziennie tj. od około dwunastu miesięcy, nie doświadczyłem praktycznie żadnych bólów mięśni po gimnastyce.
Inną zauważoną przeze mnie korzyścią picia soku noni jest bardzo duża redukcja nowych podstawowych komórek raka skóry umiejscowionych na mojej skórze. Ostatnio połowa z nich znikła z mojej głowy, rąk i klatki piersiowej w ciągu niecałego miesiąca od momentu rozpoczęcia picia soku noni.
Trzy lata temu poszedłem do lekarza znaleźć odpowiedź na przyczynę bólu mięśni całego mojego ciała. Zdiagnozowano ból włókien mięśniowych, byłem przygnębiony, zmęczony i zły. Spróbowałem od współpracownika soku noni i poczułem się wspaniale od pierwszego łyku… BĘDĘ NA SOKU TAK DŁUGO JAK DŁUGO BĘDĘ MÓGŁ GO KUPOWAĆ!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum