Mój przyjaciel cierpiał na bezdech senny - na utratę tchu w czasie snu – w pewnym momencie snu przestawał oddychać - zawsze przed snem zakładał specjalną maskę. Załatwiłem mu skrzynkę soku noni z Tahiti i zaczął go pić. Po około dwóch tygodniach od rozpoczęcia picia soku Noni zapomniał założyć tą maskę – od tego czasu już nigdy nie musiał jej używać. Stał się bardzo podekscytowany sposobem działania tego produktu.
Moja córka niedawno urodziła pięknego chłopczyka. Dowiedziała się wtedy, że miała poważną anemię. Zanim opuściła szpital powiedziano jej, że codziennie musi zażywać witaminy i żelazo. Pojechała po leki, lecz apteka była zamknięta. Zamierzaliśmy zrealizować jej receptę następnego ranka. Zanim to zrobiliśmy, jej stan się bardzo pogorszył.
Była bardzo słaba, miała upiorny blady kolor skóry i mogła tylko szeptać. Rozglądałam się rozpaczliwie po jej pokoju aby znaleźć jakąś pigułkę, którą może upuściła albo umieściła w niewłaściwym miejscu. Nie znalazłam żadnej. Jednak przypomniałam sobie że mam sok noni w lodówce. Miałam go od tygodnia. Przywiozłam go i wlałam jedną uncję do szklanki i trzymając w dłoniach podałam jej. Była jedenasta w nocy.
Położyła się spać a ja zdecydowałam że będę nad nią czuwać przez całą noc. Około 6:00 rano córka podniosła się w łóżku. Barwa jej głosu, naturalny kolor skóry i siła wróciły do niej! Ona mówiła “Mamusiu wyglądam lepiej?” Nie mogłam w to uwierzyć. Nigdy nie doświadczyłam niczego w ten sposób albo zobaczyłam w takim stanie. Jestem szczęśliwa że miałam sok noni w domu. Od tej pory ona i cała moja rodzina pijemy sok wiernie i dziękujemy za niego Bogu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum